Fragment wiernopoddańczego listu architektów stowarzyszonych w BDA
(Bund Deutscher Architekten) uchwalonego na walnym zebraniu we wrześniu 1933 roku.
List skierowany był do Adolfa Hitlera.
" Ty zyskałeś dla niemieckiej Rzeszy nową wartość, na nowo wzniosłeś stare , niemieckie ideały bogobojności, miłości do ojczyzny i prostoty, prawdy i nieprzekupności i każdemu rodakowi dałeś nową odwagę.
Szanujemy w Tobie obok dalekowzrocznego polityka przede wszystkim człowieka sztuki , który nowo uzyskanemu domowi niemieckiego ludu nada godną postać na zewnątrz i serdeczne , czyste wnętrze.
Tak więc podczas podnoszenia z upadku naszego stanu widzimy w Tobie pierwszego architekta Niemiec, którego dowodzeniu możemy zaufać , ponieważ przyniesie ono ojczyźnie honor i chwałę......."


List ten cytuję nie bez kozery .
W swojej formie zaistniał z pewnych określonych pobudek, a mianowicie czystki wśród architektów niemieckich tworzących w okresie III Rzeszy.
Wśród nich bowiem znalazły się ofiary chorej ustawy z 7.04.1933 pozwalającej na dyskryminacje zawodową i zwolnienie ze stanowiska osób /urzędników wszystkich praktycznie szczebli/ niepożądanych z przyczyn rasowych lub politycznych.
Do ofiar należeli:
- Bruno Taut, Martin Wagner, Hans Scharoun, Adolf Rading, Ludwig Hilberseimer,
Fritz Wichert, Richar Dőcker, Wassily Kandinsky, Oskar Schlemmer,
Hans Poelzig (autor wrocławskiego Pawilonu Czterech Kopuł), Carl Hofer, Georg Muche, Bernhard Weiss, Clemens Holzmeister, Johannes Molzahn, Lilly Fichel,
Konrad Adenauer -burmistrz Koloni, Fritz Hess - burmistrz Dessau, Emil Landmann - burmistrz Frankfurtu nad Menem.
Tych trzech ostatnich za poparcie jakiego udzielali "niewłaściwym" architektom.